Pawełek jest bardzo zadowolony z posiadania młodszego brata:) Sam chętnie się nim zajmuje i zagaduje, gdy mama akurat musi zrobić coś innego. Raz zostawiłam Karolka na podłodze na jego nowej macie, którą szczerze uwielbia, ale Karolek zaczął kwilić. Paweł, który siedział przy stole i coś sobie rysował, odwrócił się do brata i powiedział:
- Nie martw się, Karolku, jestem tu obok, nie jesteś sam!
Ale że Karolkowi to zapewnienie nie wystarczyło, Pawełek podszedł do niego i bawił się z nim na macie. Zresztą Pawcio często sam z siebie przychodzi zabawiać Karolka, skacze wokół niego, śmieją się, gadają, Paweł mu śpiewa, pokazuje zabawki, a Karolek ma banana na twarzy :D i tak czasem godzina mija:D A ja mogę wtedy dużo zrobić w domu:D
Ale Paweł dba nie tylko o brata, dba też o mamę! Wczoraj odwiedzili nas goście. Tata sprzątał ze stołu po ich wyjściu i krzyknął do mnie "Żabko, pomożesz?", jeszcze nie zdążyłam podnieść się z kanapy, a Paweł krzyczy:
- Tato, Ty sprzątaj, błagam Cię, nie mama!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz