- Mamusiu... - przychodzi Paweł zupełnie znienacka do matki...
- Tak Synku...
- A jak będziemy mieli drugie dziecko, to jak damy mu na imię?
- ?!?!?
- No drugie dziecko...
- A chcesz, byśmy mieli w domu jeszcze jedno małe dziecko?
- Tak.
- No to jak damy mu na imię, jak myślisz?
- Piotrek
- A jak będzie dziewczynka?
- No nie wiem, może Ty wymyśl, Mamo...
- No pomyśl...
- Damy jej Ania!
No! Tyle w kwestii rodzeństwa... tylko niech ktoś ciąże za mnie przejdzie hihihi
Bo dla dzieci to takie proste i oczywiste! I to jest właśnie piękne! My dorośli kombinujemy :)
OdpowiedzUsuńI jakie ładne imiona wybrał :D:D
OdpowiedzUsuńW sumie fajnie jakbyście mieli DRUGIE dziecko jeszcze hehe
nooo, drugie dziecko koniecznie!
OdpowiedzUsuń