Przy śniadaniu Karol się pyta:
- Mamo, z czego są pomidory?
- No z pomidorów...
- Nie... z czego są pomidory?
- Yyy z pomidorów, to naturalny produkt.
- Nieee. A z czego jest papryka?
- Z papryki!
- A przecież jabłka są z drzewa!
- Aaaaa... Pomidory są z krzaczka.
- No widzisz! Ja miałem bardziej rację!
No miał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz