wtorek, 11 listopada 2014

Wąchacz pospolity

Karlos uwielbia wszystko wąchać. Zwłaszcza kawę, i tę jeszcze w puszcze, i tę już zaparzoną. Wącha kwiatki, jedzenie, picie, perfumy, kosmetyki itd. Wącha wszystko. Zazwyczaj mu się zapach podoba:D Wczoraj coś wyrzuciłam do śmietnika (niestety nie mogę sobie przypomnieć co to było), a Karol hop siup głowę do szafki i wącha ehhehe ale jakoś obrzydzenia nie wykazał. Za to dziś, gdy tata zaczynał piec chleb, zażądał podania zakwasu do powąchania... powąchał i "ojojoj" powiedział  z zadumą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz